Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Kiwony
Skąpo, ale przecież niemal stale przychodziły wieści z drugiej strony frontu. Przynosili je przeważnie jeńcy...
Skąpo, ale przecież niemal stale przychodziły wieści z drugiej strony frontu. Przynosili je przeważnie jeńcy...
— Jest to panienka z zasadami — ze smutkiem jakby powiedziała pani Krotyszowa.
— To chyba najrzadsza zaleta...
Zabawne: ilekroć chcemy wyrazić coś, co nam, ludziom dwudziestego wieku, wydaje się brzydotą i brudem...
Zwróć, Piotrze, na to uwagę — powiedział Brunicki — że zawsze idee czy prądy nurtujące daną epokę...
— O dawnych wiekach i panowaniach pisząc, szukałem autorów godnych wiary; a i tych kroniki porównywałem...
— Więc słuchaj uważnie. Będzie temu ze dwasta lat abo i więcej, szli Tatarzy do Polski...
To zasię jest kościółek świętego Idziego; fundował go król Władysław Herman przed czterystu laty na...
Młotek z kamienia urobiony cale jak należy, wedle młotka siekiera.
— Co, kamienna?
— A jakże; i...
Za chwilę zeszliśmy do jadalni. Była to komnata wysoka, staroświecka, przedzielona na dwie części: w...
Krótko mówiąc, nie ma przykładu, aby ojcowie nasi mieczem, a bez Boga odnieśli jakieś zwycięstwo...
Używając tego hasła wskazujemy pojawiające się w tekstach literackich rozmaite koncepcje historiozoficzne (szczególnie popularne w okresie oświecenia i romantyzmu), jak też po prostu przeświadczenia na temat funkcjonowania historii i jej wpływu na współczesność, na życie jednostki.