Bruno Jasieński
Palę Paryż
Pewnej nocy, kiedy wałęsał się po pogmatwanych labiryntach przechodnich bram w poszukiwaniu cieplejszej wnęki na...
Pewnej nocy, kiedy wałęsał się po pogmatwanych labiryntach przechodnich bram w poszukiwaniu cieplejszej wnęki na...
Owiał go przyjemny chłodek nakrochmalonych obrusów, powietrze obryzgane rozpylaczem fontanny, mdławy międzynarodowy zapach komfortu. Nad...
Menu pozbawione cech nadzwyczajności. Paprykarz cielęcy, gulasz wołowy, myśliwski bigos, ragout baranie, szczupak gotowany, sandacz...
że mi się trzeba było przebrać trochę, aby się godnie zaprezentować; a na koniec, że...
Kilka godzin już było z południa, kiedy znać dano do obiadu. Taki był zwyczaj w...
Pewnego dnia wziął trochę mąki, wody, rodzynków, śliwek i cukru, i tym podobnych przysmaków i...
Człowiek, oczywiście, był także dziki. Był strasznie dziki! I nie wcześniej oswoił się, aż spotkał...
W automatycznych restauracjach nowojorczycy pochłaniają posiłek w ciągu pięciu minut, aby potem godzinami gryźć i...
Gdy dzieci uczono jeść, najprzód przed podaniem pokarmu układano ich rączki w znak krzyża świętego...
Kapucyni prócz nauk, duchownemu stanowi przyzwoitych, jakiemi są: teologija, filozofija i retoryka, uczą się zaraz...
Zauważyliśmy, że opisy rozmaitych posiłków (od tych codziennych do wystawnych i okolicznościowych) i opisy samego spożywanego jedzenia są dość częste w opracowywanych tekstach. Znajdziemy je i w Chłopach Reymonta, i w Panu Tadeuszu Mickiewicza. Same w sobie zdradzają niekiedy obyczaje epoki, zawierają przy tym nierzadko opisy zachowań przy stole (zob. też uczta).