
Wiktor Gomulicki
Wspomnienia niebieskiego mundurka
Jedzenie, a ściśle mówiąc: żucie razowca jest sportem, uprawianym na wielką skalę przez grubych, borsukowatych...
Jedzenie, a ściśle mówiąc: żucie razowca jest sportem, uprawianym na wielką skalę przez grubych, borsukowatych...
Chłopcy na „własnym wikcie” przywożą ze sobą ze wsi worki kaszy, mąki i grochu, połcie...
Wonna i obfita jest ta kuchnia w każdym dniu tygodnia — opisać jednak trudno, jakimi zapachami...
Trudno przestawać na mniejszym, utrzymywać życie pokarmem skromniejszym i lichszym. Stanowią go powszechnie: żur owsiany...
Życie zwyczajne pasterzy podczas letniego koczowania jest bardzo skromne. Całym ich pokarmem chleb i nabiał...
Musiała to być godowa izba Machnickiego, gdyż u dołu całej ściany wystawało półkolem kamienne siedzenie...
Hora już canonica: trzeba czymś pokrzepić grzeszne ciało. Helu, czy wszystko przygotowane?
— Obiad na stole...
Możecie sobie wyobrazić, jak się ucieszyła Katarzyna, kiedy się dowiedziała, że angielskiemu elegantowi ma trzy...
— Dobrze, żeś przyszedł. Bursztyn. Co goście, to goście. Ale żeby przez obcych własne psy krzywdzić...
Przede wszystkim wylizał do czysta swoją miskę.
Nie było tam wiele, ale zawsze starczyło na...
Zauważyliśmy, że opisy rozmaitych posiłków (od tych codziennych do wystawnych i okolicznościowych) i opisy samego spożywanego jedzenia są dość częste w opracowywanych tekstach. Znajdziemy je i w Chłopach Reymonta, i w Panu Tadeuszu Mickiewicza. Same w sobie zdradzają niekiedy obyczaje epoki, zawierają przy tym nierzadko opisy zachowań przy stole (zob. też uczta).