
Kornel Makuszyński
Panna z mokrą głową
Z tych wszystkich zmartwień najdotkliwsze było to, że lato przymykało już oczy i stawało się...
Z tych wszystkich zmartwień najdotkliwsze było to, że lato przymykało już oczy i stawało się...
Nad zielonymi pagórkami zwisał ciężki szczerozłoty namiot lata. Powietrze drżało w upale, syconym miodowymi zapachami...
Szkoła, w której „związek trzech Z” ćwiczył się w mądrości, wypchnęła swoje dziatki w upalny...
Zbliżyła się do nich godzina senna, zamroczona zapachem lata, leniwa i jakby nieprzytomna, ciężka, południowa...
Skręcili na polne drogi, bardziej miękkie niż gościniec i nie tak beznadziejnie proste. Jasność jarzyła...
Motywem tym oznaczamy szczególnie charakterystyczne obrazy odnoszące się do tej pory roku — pory roślinnej obfitości, wakacji, żniw itp. Lato wśród motywów współtworzy rodzinę, której członkami są wszystkie pory roku. Jest to tytuł jednej z części Chłopów Reymonta, w której można znaleźć wiele opisów lata, przemian przyrody itp. Ponadto latem przypadają szczególne dni, z którymi wiążą się dawne i barwne obyczaje — zob. Pieśń świętojańska o sobótce Kochanowskiego.