Stanisław Przybyszewski
Moi współcześni
I nie potrzeba było rozumieć słów obcego języka. Po co? Na co? Duse nie potrzebowałaby...
I nie potrzeba było rozumieć słów obcego języka. Po co? Na co? Duse nie potrzebowałaby...
I jaki ten szał prześladowania, który do dziś dnia jeszcze — mimo całego zadośćuczynienia, jakie się...
Dziś do wieczora niech obwołają zapowiedzi i łóżko niech trzeszczy. Tam do licha! Na kiedyż...
Mój przyjacielu, ja jestem żonaty; ty masz nim zostać niebawem. Ale wyryj sobie to słowo...
Religia oficjalna uznaje poligamię, lecz liczne krzewiące się w niej sekty odrzucają takową bezwzględnie. Brak...
Ożenił sie ja z osiem, może dziesięć lat temu, niezadługo po tym, jak mama z...
Bo to sobie snadnie każdy uważyć może, jakie rozkoszy, jakie miłe przypadki z takiego wdzięcznego...
Ów też zasię, co się z miłości ożeni, to też żadnym obyczajem długo w dobrym...
Antek usiadł na jakichś workach pod okienkiem, dwojaki wziął pomiędzy kolana i łakomie pojadał kapustę...
Nie dziwota też, iż starego całkiem zawojowała, iż świata za nią nie widział. Dobrze na...
Wypowiedzi na temat tego, jaka jest istota, społeczne znaczenie i jednostkowe doświadczenie małżeństwa tworzą zastanawiającą mozaikę (zob. tez: żona, mąż, ślub).