Henryk Sienkiewicz
Potop, tom drugi
— A co to za firka ogoniasta?
— Mości panie — odrzekł ostro pan Szurski — nie mów lekce...
— A co to za firka ogoniasta?
— Mości panie — odrzekł ostro pan Szurski — nie mów lekce...
Pan starosta kałuski niezupełnie kłamał przed siostrą, mówiąc o afektach Michałowych dla Anusi, gdyż młode...
Biedna Anusia, której piękny Babinicz nieco w głowie zawrócił, żegnała się z nim bardzo czule...
Przyznał się i do afektu swego dla panny Billewiczówny, nieszczęśliwego jak zwykle.
— Cała rzecz, że...
Pan Michał siedział niedaleko, ale nic nie słyszał, nic nie widział, bo siedział między dwoma...
stanęła mu jako żywa przed oczyma lodowata twarz Oleńki i jej usta zaciśnięte wówczas, gdy...
W obojgu aż zadrgały serca, gdy usłyszeli swe nazwiska razem wymienione i oboje zawahali się...
Ale to widzę, że ty tę dziewkę jeszcze miłujesz?
— Nie może być! — rzekł Kmicic. — Zali...
Ej, mówię waściom, myślałem, że uschnę… Ni mi było do jadła, ni do napitku… Dopiero...
Na granicy elektorskiej gotowe wojska stoją, kapitanowie z zaciągami nadchodzą, ale w pomoc nie idziem...
To miłość nieodwzajemniona, nie mogąca zakończyć się zbliżeniem i/lub wspólnym życiem zakochanych, miłość naznaczona rozłąką, tęsknotą, niespełnionym pożądaniem lub rozczarowaniem. Miłość Wokulskiego jest niewątpliwie niespełniona, ale raczej nie można nazwać jej romantyczną, ani tragiczną. Podobnie należy też patrzeć np. na historie „nieudanych” miłości z Nad Niemnem Orzeszkowej.