
Zygmunt Kaczkowski
Murdelio
— Hm! — odpowie on. — Może to ja jestem tym kupcem od świętego Marcina przysłanym, bo, dalibóg...
— Hm! — odpowie on. — Może to ja jestem tym kupcem od świętego Marcina przysłanym, bo, dalibóg...
Wyszedł naprzeciw mnie poważny przełożony klasztoru, oczekując zwyczajnego ode mnie powitania. Ja też, czyniąc zadość...
A był to wtorek, dzień jałmużny, przez pamięć na świętego patrona biednych, Antoniego z Padwy...
Więc ci żołnierze, którzy mnie konwojowali, prawdziwie ze mną po nieprzyjacielsku sobie postąpili, bo gdyśmy...
— Jak Boga kocham! — wykrzyknął, rzucając się na jedzenie. — Któż to funduje, Stalky?
Było tylko miesiąc...
Na odwachu wisi tablica z pożółkłymi fotografiami; przedstawiają one zabitych przez eksplozję albo zranionych na...
Dopiero od kwietnia 1928 roku przestano wieszać, tylko zabijano prądem elektrycznym.
Pierwszym był doktor ze...
Siedemnaście dolarów tygodniowo, sześćdziesiąt osiem miesięcznie — mniej niż skromne wynagrodzenie w najbogatszym okręgu Ameryki.
Robotnikami...
Znaczy to, że trzy miliony ludzi, żyjąc w większości w okropnych warunkach pracy, pożywienia, mieszkaniowych...
Pachołcy Suttera uciekli wszyscy razem — kogo mogła znęcić miesięczna premia 40 dolarów, kiedy motyka i...
Budzi pożądanie, ale też jest znakiem materializmu, zaprzeczenia ducha. Pieniądz łączy się ze znaczeniami, jakie niosą ze sobą hasła: handel, interes, korzyść, ale niekiedy kojarzony jest z grzechem, jaki popełnili biblijni czciciele Złotego Cielca.