
Arthur Conan Doyle
Groźny cień
— Ach, więc nie dbam o ciebie? — szepnęła przeciągle. — Więc to dlatego pragnąłeś odjechać?… A czy...
— Ach, więc nie dbam o ciebie? — szepnęła przeciągle. — Więc to dlatego pragnąłeś odjechać?… A czy...
Ona patrzyła na mnie, nie odzywając się wcale, pożerała mnie wzrokiem i zachowywała się tak...
Pocałowałem ją w rękę: była to śliczna, biała, delikatna, pachnąca dłoń królewny.
Uśmiechnęła się i...
I znów obsypywałem jej ręce pocałunkami. Ona zaś raz jeszcze eterycznym pocałunkiem dotknęła — a właściwie...
— Pocałunku nam brak, pocałunku! — zakrzyknął wreszcie w echa leśne i dłonią potrząsnął w powietrzu, jakby...
— Wybieraj, póki czas! — zawołał kulawiec.
— Nie mogę! — odparła dość krzykliwie dziwożona.
— Zmuś się! — pisnął kulawiec...
Listy? fotografie? biurko? — Nie wiedziałem już, co czynię: porwałem Angelinę w objęcia i całowałem ją...
Prędko wziąłem fotografię Angeliny — odciąłem dedykację, która była u dołu, i pocałowałem ją. To wszystko...
Niewypowiedziane uczucie radości i słodyczy ogarnęło Waldemara. Przyciągnął ją bliżej, przechylił jej głowę na swe...
Stefcia słabła. Nazbyt silnie kochała, by móc się oprzeć. Świadomość jego uczuć, niski, nabrzmiały miłością...
Jest to istotny element flirtu (wiadomo, że ambicję kawalerów stanowiło „skraść całusa” pannie). Pocałunek stanowić miał także dowód miłości, był pierwsza próbą cielesnego zbliżenia — dlatego tyle uniesień wywołuje w Gustawie z Dziadów wspomnienie pocałunku ukochanej.