Stanisław Brzozowski
Płomienie
W czasie powstania listopadowego ojciec mój miał lat dwanaście zaledwie. On też jeden nie sprawił...
W czasie powstania listopadowego ojciec mój miał lat dwanaście zaledwie. On też jeden nie sprawił...
List Brenneisena do prokuratora był ułożony mniej więcej w ten sposób:
„W tych dniach został...
Postąpiłem niesłusznie, mówiąc wtedy, że nim gardzę. On był taki, jaki być musiał, naprawdę wierzył...
— Zamilczeć! — krzyknął rotmistrz.
Zbladłem.
— Nie podnosić głosu, proszę. To jest jedyne miejsce, gdzie w Rosji...
— Więc zawsze jeszcze w coś wierzysz? — rzekł ojciec jasnym głosem, który od niedawna znacznie był...
Aż dotąd nie widziałem na przykład nigdy takiej ogromnej ilości Anglików i przyznać muszę, iż...
— A ja patrzę na to, jak się ty w kozła czarnego przemieniasz i zadem włochatym...
Wczoraj właśnie Kiepas Gryza na jarmarku spotkał. Gryz głaskał po grzbiecie kupionego przed chwilą kozła...
— Trzebaż ci było tak trafnie się zacząć, a tak szpetnie zakończyć? — spytał nie bez żalu...
I nie dziwota, że mu natrętna obecność rybiego ogona psuła uroczyste powaby zdarzonego szczęścia, marnując...
Motyw ten łączy się z innymi, takimi jak: duma, pozycja społeczna i in. Służy do wskazywania raczej opisów określonej postawy życiowej i jej konsekwencji niż krótkotrwałych stanów emocjonalnych. Postawa taka cechuje dość często bohaterów romantycznych. W III. akcie Kordiana czytamy: ,,Czegoś mi nie staje! Ludzi znać nie chcę, lecz niech się obeznam Z ziemią, piastunką ludzi!... O! ty ziemio! Byłażeś dla mnie piastunką troskliwą? po chwili ze wzgardą Niech się rojami podli ludzie plemią I niechaj plwają na matkę nieżywą, Nie będę z nimi! --- (...) O zmarli Polacy, Ja idę do was!...”