Bolesław Prus
Pan Wesołowski i jego kij
— Jedna sekunda!… Dwie sekundy!… Trzy sekundy!… — wrzeszczał zakatarzony tenor.
— Strzelaj, Ludwiku! — wołał Biedrzyński.
— Ognia!… Pal...
— Jedna sekunda!… Dwie sekundy!… Trzy sekundy!… — wrzeszczał zakatarzony tenor.
— Strzelaj, Ludwiku! — wołał Biedrzyński.
— Ognia!… Pal...
Sceny tej zrytualizowanej walki dwóch przeciwników pojawiają się dość często w literaturze: od Hamleta Shakespeare’a do Trylogii Sienkiewicza. Z pojedynkiem wiążą się liczne obyczaje i ceremonie; stanowić ma on próbę odwagi oraz honoru (co zostało zabawnie sparodiowane w Zemście Fredry przy okazji rysunku postaci Papkina). W arsenale broni wykorzystywanej w pojedynkach znajdziemy także słowo: warto tu wspomnieć szermierkę słowną między hrabią Henrykiem a Pankracym w Nie-Boskiej komedii Krasińskiego. Do sławnych scen pojedynków należy też starcie na miny w Ferdydurke Gombrowicza.