Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
Na ostrożnej spółce z rozumnymi Żydami nikt nigdy nie stracił, przynajmniej finansowo. Ale co innego...
Na ostrożnej spółce z rozumnymi Żydami nikt nigdy nie stracił, przynajmniej finansowo. Ale co innego...
Potem kolejno wpadali do niego Szlangbaum i Szuman, od których dowiedział się, że dwie partie...
— Spółka zostanie — rzekł cicho — ale na miejsce pana wejdą do niej starozakonni.
— To już z...
— Ach, ty pan! ach, ty bezmozgi szlachcic polski! — śmiał się Suzin. — Ot, co was gubi...
— A ty wiesz — ciągnął — co mnie przed wyjazdem mówiła Maria Siergiejewna o swojej córce?… „Ot...
Dla osób posilających się w tej co radca jadłodajni, dla jej właściciela, subiektów i chłopców...
Dość było jednego kieliszka wina, ażeby Jan Mincel zaczął bić pięściami w stół albo w...
— Szanowny pan Wokulski — zabrał głos adwokat — z właściwą mu gruntownością raczy nas objaśnić: czy sprowadzanie...
— Co to za profany z tych korektorów… Mam tu paręset cyfr o trzech znakach dziesiętnych...
Mamo — dodał po chwili, wskazując na siwego człowieka — podziękuj mu. Kiedym niedaleko jarów upadł ścigany...
Dość często pojawiają się w naszej literaturze wypowiedzi na temat charakteru Polaków, ich specyficznych cnót i przywar. W ten sposób (szczególnie od czasów renesansu) kształtowały się wszystkie stereotypy dotyczące różnych narodowości. Jednakże w związku z sytuacją Polaków pod zaborami — sytuacją narodu bez państwa — w literaturze romantycznej i postromantycznej nasiliła się częstotliwość prób zdefiniowania polskości oraz wynikających stąd obowiązków. Chodziło przede wszystkim o obowiązki patriotyczne i obyczajowe, wiążące się z zachowaniem tradycji oraz podtrzymaniem pamięci o wspólnej historii. Jednakże próby ujednolicenia i ujednoznacznienia standardów i wzorców mających określać tożsamość wielomilionowej społeczności żyjącej w obrębie trzech różnych państw (o odmiennych systemach prawno-politycznych i w związku z tym realiach życia) – musiały budzić kontrowersje (szczególnie, że większość definicji było formułowanych z perspektywy emigrantów). W związku z tym kwestia polskości zaczęła często wiązać się z pojęciem (rozmaicie definiowanej) zdrady. Należy też pamiętać, że tożsamość Polaków kształtowała się w przeciwstawieniu do narodowości ościennych — głównie Rosjan i Niemców oraz innych obcych (jako takich zaczęto szczególnie ostro postrzegać Żydów). Te trudności, spory i antagonizmy znajdą odzwierciedlenie w zaznaczanych przez nas fragmentach.