Rafael Sabatini
Sokół morski
Wtem złota łuna oblała szafir nieba, wieszcząc zachód słońca i kładąc kres tej słownej utarczce...
Wtem złota łuna oblała szafir nieba, wieszcząc zachód słońca i kładąc kres tej słownej utarczce...
Słońce wzeszło w obręczy z mgły i oświetliło morze, którego powierzchnię marszczył lekko świeży, pomyślny...
Ach, Mały Książę, zaczynałem stopniowo rozumieć twoje ciche, smutne życie. Przez długi czas twoją jedyną...
Bambi wyskoczył z gąszczu.
Olbrzymia radość ogarnęła go z tak czarodziejską mocą, że natychmiast zapomniał...
Widziałem tego dnia wspaniały zachód słońca. Ozłociło się morze, ziemia i powietrze, a cały widnokrąg...
Ale słońce zajdzie wkrótce. Promienna jego głowa już tylko do połowy wygląda z wody. Po...
Tymczasem słońce poranne wstało nad step i powlokło chłodnym, bladozłotym światłem całą równinę. Pobliskie kępy...
Pan Wołodyjowski był to żołnierz niezrównany i przesławny, ale nie miał w sobie majestatu wielkości...
— Miasto całe jak w ogniu…
Rzeczywiście słońce zachodziło dnia tego dziwnie. Ogromna jego tarcza zasunęła...
Potem słońce wychyliło się przez przełęcz gór, ale zarazem dziwny widok uderzył oczy Apostoła. Oto...
Prymarną jego cechą jest siła życiodajna — z tego powodu słońce było niegdyś bogiem' (np. w Europie starożytnym). Rozprasza ciemności, przynosząc nadzieję; wydobywa rzeczy na światło dzienne (a więc też wyjaśnia, odkrywa tajemnice). W chrześcijaństwie powiązane zostało z Bogiem Ojcem, a także jego synem, Chrystusem — jako tym, który przynosi prawdę i wyjaśnia ludziom zamiary boskie. Motywem tym zaznaczamy również fragmenty mówiące o słońcu w znaczeniu dosłownym, jako o jednej z gwiazd, opisujące zjawiska związane z wschodami i zachodami słońca — ale też zaćmieniami słońca (którym zwykle przypisywano rolę omenu, złowieszczego znaku, jak pokazał to np. Prus w Faraonie).