Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
Ach, jak ja się starzeję, jak ja się starzeję!… Zamiast od razu przystąpić do rzeczy...
Ach, jak ja się starzeję, jak ja się starzeję!… Zamiast od razu przystąpić do rzeczy...
Przykuty do łóżka pan Ignacy nudził się piekielnie.
Więc dla zabicia czasu odczytywał, po raz...
Od tej wizyty doktora pan Ignacy sam zaczął zeznawać, że jest z nim niedobrze.
„To...
— Założę się, żeś pan był wczoraj na preferansie.
— Ma się wiedzieć. Cóż pan myślisz, że...
Niekiedy podczas tych samotnych zajęć w starym subiekcie budziło się dziecko. Wydobywał wtedy i ustawiał...
Matka naszego pryncypała żyła jeszcze długi czas; kiedy w roku 1853 wróciłem z zagranicy, zastałem...
Około ósmej napływ interesantów zmniejszał się. Wtedy w głębi sklepu ukazywała się gruba służąca z...
Lecz im mniej wychodził, tym częściej marzył o jakiejś dalekiej podróży na wieś lub za...
— E! wiesz, stary, że już za długo czekamy na nowego Napoleona. Ja siwieć zaczynam i...
Urządziwszy się ze mną w taki sposób, stary zawiesił dyscyplinę na pęku, wpisał rodzynki i...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że:
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla)
Starość wiąże się także ze wspominaniem.