Władysław Stanisław Reymont
Wampir
— Wie wujcio, Szwips przychodzi do mnie co noc!
Spojrzał pytająco, nie wiedząc, kto to taki...
— Wie wujcio, Szwips przychodzi do mnie co noc!
Spojrzał pytająco, nie wiedząc, kto to taki...
Wlókł zmęczonym, smutnym wzrokiem po mieście przycichłym, po fabrykach, które majaczyły w głębi dziedzińców, jak...
Nie wracało mu jednak zdrowie, pomimo cudownych środków Hamersteina, codziennie czuł się gorzej, mało sypiał...
Bucholcowi brakło już sił iść, usiadł bliżej okna na rozrzuconych sztukach perkalu i myślał, że...
Jak rzecz od dawna zgubiona pewnego ranka nagle zjawia się na swoim miejscu, ochroniona i...
O nocy bez przedmiotów! O tępe okno wychylone, o drzwi troskliwie pozamykane; urządzenia z dawien...
To było już w ostatnich jej latach, kiedy to od niej słyszałem. W czasach kiedy...
Już odróżnić mogłem ścianę w głębi, kończącą się jasną listwą; zorientowałem się co do nóg...
Szulinowie pod tym względem byli nieco dziwni od czasu pożaru. W ciasnych, przegrzanych pokojach co...
Kiedym był chłopcem, bito mnie w twarz i mówiono, żem tchórz. A to dlatego, ponieważ...
Często łączy się z przemocą lub jej groźbą; odgrywa duże znaczenie przy podejmowaniu przez bohaterów pewnych działań lub powstrzymywaniu się od nich. Strach mogą też budzić potwór czyli upostaciowione wynaturzenie, naruszenie norm. Lękiem reagujemy też na odmianę potwora, jaką jest sobowtór.