Gerard Maurycy Witowski
Kolumny
Teraz pytam się, która dama naszych czasów, nie mówię po matce, ale sama z siebie...
Teraz pytam się, która dama naszych czasów, nie mówię po matce, ale sama z siebie...
Generał był Polakiem i ostentacyjnie zawsze mówił po polsku, nawet w urzędach. Znać było w...
— Dobrze. Powiem wam wszystko, od początku do końca. Niech jeno myśli pozbieram. Ha, no słuchajcie...
Ubranie tej piechoty było wielobarwne, aż miło. Ponieważ na miły Bóg wzywano w okólnikach, żeby...
— Takie same mają barwy, jakie my jeszcze w 1802 roku we Vigevano dostali granat z...
Hipolit na widok księdza Anastazego wybuchnął spazmatycznym śmiechem.
— Czego się śmiejesz, Hipek? — pytał kapłan, nie...
Zaraz ruszył — o litości! — do ciotki Anieli.
Ta powitała jego jałmużnę niemal okrzykiem. Obiedwie ciotki...
Skarby są wewnątrz tej walizki: wyprana i wyprasowana bielizna, cienka, grubsza i wełniana, chustki do...
Lecz ten kandydat na tancerza miał pewien defekt organiczny, nie do przebaczenia w tych okolicznościach...
Dwaj pierwsi byli w nowych frakach, leżących jak ulał na ich walnych i szykownych żołnierskich...
Znamy dokładnie suknie Izabeli Łęckiej, wiemy, co nosił Werter — jego stroje wykreowały modę, którą swego czasu naśladowali masowo nadwrażliwi romantyczni młodzieńcy skupieni na doznawaniu weltschmerzu. Pisarze ubierali bohaterów z dużą dokładnością i sądzimy, że nie jest to bez znaczenia. Reymont, który miał pewne doświadczenie krawieckie ubierał bohaterki zgodnie z obowiązującą modą lub ludowym obyczajem. Stroje Daisy z Wampira też są nieprzypadkowe. Pod hasłem strój (połączonym pewnym pokrewieństwem z przebraniem) zbieramy co celniejsze fragmenty literackie poświęcone ubiorom.