
Kenneth Grahame
O czym szumią wierzby
— Zdaje mi się, że to polne myszy — odparł Kret z pewną dumą. — W okresie świąt...
— Zdaje mi się, że to polne myszy — odparł Kret z pewną dumą. — W okresie świąt...
Gwiazdka. — Mama za ostatni grosz kupiła mi za kilka marek nietłukącą się lalkę. Podziękowałam, ale...
W naszym miasteczku w wieczór purymowy starsi chłopcy z chederu i młodsi robotnicy oraz rzemieślnicy...
Otóż ten mełamed, Abraham Kalosznik, także miał swoją ambicję: on twierdził, że nikt w miasteczku...
Nikomu przecież nie chce się bić i kłócić, jeżeli w rogu pokoju stoi — choinka. Ich...
Dnia dwudziestego czwartego grudnia nie wolno było dzieciom pana radcy zaglądać do salonu ani do...
— Ciekawa jestem, jaką niespodziankę przygotował dla nas dzisiaj ojciec chrzestny! — zawołała znowu Klara.
Fred był...
Była właśnie wigilia dnia 14 lipca i nad miastem rozwieszano pośpiesznie trójkolorowe flagi i papierowe...
Nazajutrz był dzień 14 lipca.
Dzielni sklepikarze paryscy, którzy zburzyli Bastylię, by wznieść na jej...
W rozpalonych rondlach placów, tu i ówdzie, tłum zaczynał już bulgotać jak wrzątek dokoła improwizowanych...