Jerzy Andrzejewski
Miazga
Niech pan powie, za co mnie to spotkało? Czemu Pan Bóg mnie tak pokarał? Nie...
Niech pan powie, za co mnie to spotkało? Czemu Pan Bóg mnie tak pokarał? Nie...
Tu — wskazał na dom w sąsiednim ogrodzie — ksiądz mieszkał, prefekt. Wielkiego rozumu człowiek był. Z...
Porównanie było dobre; pytania dotyczyły faktów, a działo się to podczas urzędowego dochodzenia w sądzie...
Wie pan, jaki był pierwszy mój odruch, kiedy mi o tym powiedzieli? Poczułem ulgę. Odetchnąłem...
Señor, odmówiłem sprowadzenia księdza do umierającej kobiety…
Decoud drgnął w ciemności.
— Odmówił pan! — zawołał. Ton...
Co robić? Jak się uwolnić od tych mar rozigranej wyobraźni? Nie mam serca budzić biednego...
Stanąwszy na chodniku przed sklepem pan Ignacy dostaje ataku wyrzutów sumienia.
„Co ja dziś wyrabiam...
„Co on sobie pomyśli zobaczywszy mnie o tej godzinie na ulicy?… Naturalnie pomyśli, że jestem...
Była pierwsza w południe, kiedy pan Ignacy zbliżał się do sklepu, zawstydzony i niespokojny. Jak...
A często, nie mogąc się oprzeć, zasłuchiwała się w tych gorących szeptach Antkowych, co wciąż...
W tekstach literackich dość często zwraca się uwagę na sytuacje, w których bohater odczuwa psychiczny dyskomfort w związku ze swoimi czynami. Są to sytuacje, w których dokonuje się rodzaj etycznej samooceny, ponieważ ów dyskomfort (mniejszy lub większy — niekiedy nasilony do tego stopnia, że wpędza winowajcę w szaleństwo) związany jest z poczuciem, że nasze postępowanie jest niezgodne z obowiązującymi normami. Można więc powiedzieć, że wyrzuty sumienia są procesem odróżniania dobra od zła.