Bolesław Prus
Katarynka
Mała niewidoma dziewczynka tańczyła po pokoju, klaszcząc w ręce. Blada jej twarz zarumieniła się, usta...
Mała niewidoma dziewczynka tańczyła po pokoju, klaszcząc w ręce. Blada jej twarz zarumieniła się, usta...
Wielki post nie był tak nudny, jak obawiano się w modnym świecie.
Naprzód Opatrzność zesłała...
W sobotę po rozejściu się subiektów wieczorem pan Ignacy wziął od Szlangbauma klucz od tylnych...
— Co to ja!… — odparł stary Żyd. — Ale ja, panie, mam po Henryku wnuczka, co mu...
— Ach tak!… Nawet dobrze bawiliście się. Pamiętam, w grudniu mieliście świetne żywe obrazy. Kto to...
Wtem zdało mu się, że poświst wichru zamienia się w dźwięczenie mnogich dzwonków. Wołały one...
— Każdy poda rękę damie…
— Poloneza…
— Naprzód, muzyka!…
Ludzie z pochodniami rozstawili się wzdłuż drogi, muzykanci...
— Szlachcic nie porzuci tańca dla rachunków.
— Więc sprzeda bez rachunku.
— Albo każe czekać parę dni...
Każde święto młody Adler przepędzać musiał w jakimś miejscu zabaw, w towarzystwie kolegów i kobiet...
Tłum robotniczy przelewa się przez ulice, świadomy swego zwycięstwa, pełen poczucia swej władzy. Plakaty naśmiewają...
Hasłem tym sygnujemy fragmenty będące opisami zabaw, jakim oddają się bohaterowie literaccy, a także wypowiedzi na temat tego, czemu służy zabawa jako taka i jakie jest jej znaczenie w ludzkim życiu.