
Helena Mniszkówna
Trędowata t. 1
Idąc pomiędzy krzewami róż, wchłaniała śliczny zapach, z rozkoszą zatapiając głowę w masie aksamitnych kwiatów...
Idąc pomiędzy krzewami róż, wchłaniała śliczny zapach, z rozkoszą zatapiając głowę w masie aksamitnych kwiatów...
Z więzią kwiatów wyszła z parku do ogrodu owocowego i tu krzyknęła z zachwytem. Wspaniale...
Muślinowe firanki, białe w lila irysy, poruszał lekki oddech rosnących pod oknem brzóz. Smukłe, seledynowe...
Powiadają o niektórych, jako o Aleksandrze Wielkim, że ich pot wydawał luby zapach, mocą jakiejś...
Gdy się tu ujrzałem sam między czterema ścianami, w znanym mi pokoju, skoro Ról przekręcił...
Dzień targowy rozpostarł się już po całym rynku malowniczym gwarem. Aż tutaj dochodził wiejski zapach...
Justyna nie była taka czysta ani taka miła fizycznie jak na wsi. Jej bardzo biała...
— O czyste wokół mnie woni, — zawołał — o błogosławiona wokół mnie ciszo! Lecz gdzież są zwierzęta...
Do poetów miast wielkich. — Po ogrodach poezji dzisiejszej spostrzega się, że kloaki wielkomiejskie znajdują się...
Woń wyrazów. — Każdy wyraz ma swą woń: istnieje harmonia i dysharmonia woni, a więc i...