![Pieśń o naszych stolicach i jak je Opatrzność obdzieliła](/media/book/cover_clean/slowka-zbior-piosenki-zb-piesn-o-naszych-stolicach-i-jak-je-opatrznosc-obdzielila_9DL60Ec.jpg)
Tadeusz Boy-Żeleński
Pieśń o naszych stolicach i jak je Opatrzność obdzieliła
W Warszawie zbytek, szampańskie kolacje,
Płyną rubelki — skąd? gdzie? ani wiesz;
Lwów ma na tydzień...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).