Janusz Korczak
Senat szaleńców; Proza poetycka; Utwory radiowe
— Wyspiański? Owszem. Ale słuchaj: Margrabina. Niewidoma córka. — I on się poświęcił. Potem ona go z...
— Wyspiański? Owszem. Ale słuchaj: Margrabina. Niewidoma córka. — I on się poświęcił. Potem ona go z...
Wołają chłopcy: „Proszę pana, biją się”. Idę zaraz, patrzę, czuwam, ale nie rozbrajam. — Bo co...
Ostatecznie można słuchać najtajemniejszych spraw innych ludzi, ale tylko w sensie szacunku dla owego zmagającego...
Ale powieść, podobnie jak plotka, może też wzbudzać przejściowe sympatie i antypatie, mechaniczne, śmiertelne dla...
Włócząc się z towarzyszami po mieście, przyglądałem się wystawom sklepowym i roiłem, że sam kiedyś...
„Nasza” primadonna, niewiasta zawsze słodko na fizjognomii uśmiechnięta, ale w przepaścistej aktorskiej duszy zapewne bardzo...
Na ścianie wisiał obraz wyobrażający odyńca osaczonego przez psy, wisiał zaś tak krzywo, że stłoczona...
Śmiało spojrzał na dyszącą salę. Zaczął mówić, ale wydało mu się w pierwszej chwili, że...
Pod hasłem tym gromadzimy wypowiedzi na temat sztuki w ogóle, jej roli (czy misji), sposobu jej funkcjonowania w społeczeństwie, a także wypowiedzi na temat tych rodzajów sztuki których nie obejmują hasła: teatr, muzyka, taniec, śpiew, poezja oraz literat i słowo.