![[Poszedłem błądzić w nieznane mi światy]](/media/book/cover_clean/wyspianski-poszedlem-bladzic-w-nieznane-swiaty_Co0zndl.jpg)
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 435 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Na zaklęsłych grobach powstańczych i bojowniczych zasadzą różę czarującą — różę świętą, której kwiat urząd najwyższy...
Zjawił się nareszcie. Powitano go gromkim okrzykiem. Wszedł przybladły trochę, ale uśmiechnięty i swobodny, i...
Gdy po pewnym czasie podniósł głowę, zdumiał się i przeraził. Tuż przed nim na skórze...
Wśród roślin wyróżniliśmy tę kategorię ze względu na wyraźną odrębność oraz częstość występowania. Kwiaty, może ze względu na swą urodę — olśniewającą a krótkotrwałą — łączą się najczęściej z wątkami miłosnymi i są wykorzystywane jako metafora uczucia albo kochanki. Zbieranie kwiatów staje się zajęciem Wertera zakochanego w cudzej żonie. Kwietną otoczkę ma postać Ofelii w Hamlecie (por. też obraz Ofelia Millais'go). Kwiaty pojawiają się ponadto w scenach misteryjnych (por. Widzenie Ewy w Dziadach Mickiewicza), często towarzyszą też szaleńcom (jednego z umajonych szaleńców spotkać można w Cierpieniach młodego Wertera Goethego).