Deotyma
Zwierciadlana zagadka
Nieboszczyk stał przy biurku; przed nim była szeroko wysunięta środkowa szuflada; jedną ręką trzymał papier...
Nieboszczyk stał przy biurku; przed nim była szeroko wysunięta środkowa szuflada; jedną ręką trzymał papier...
— Któż to zrozumie? Proszę pani, ja tego człowieka nigdy nie rozumiałem. Kilkanaście lat żyłem z...
— I dlaczegóż — zagadnęła pani Marta — ukrywali rzecz tak nieszkodliwą a dla nauki użyteczną? Cóż im...
— Wierz mi, pani, miał szczerą ochotę powierzyć mi wszystko, ale bał się mojej… jakby to...
— Państwo przypomina zupełnie organizm ludzki. Nie wszystkie jego funkcje są piękne i dostojne i dlatego...
Raz, gdy się rozmowa skłaniała ku żartom, mówiliśmy jej o kochankach i zapytaliśmy, czy też...
— To już rzecz wyższych ode mnie — odpowiedział tamten. — O tym tylko mogę zapewnić, że to...
Krótko i węzłowato! Do pańskiej wspaniałej szkatułki znalazł się kluczyk, ale tego nikt wiedzieć nie...
— Jeśli się chcesz poświęcić na me usługi, to wysłuchaj warunków! Przybywam, by odwiedzić przyjaciółkę, u...
Podróż odbywała się pomyślnie, a jeżelim dotychczas nie chciał się głębiej zastanawiać nad moją przygodą...
Dochowanie tajemnicy jest dowodem wierności. Jednakże w romantyzmie zrodził się problem związany z oceną działań z pobudek patriotycznych, podejmowanych w sposób niejawny (spisków, tajemnych związków i sprzysiężeń). Działanie jawne, podejmowanie otwartej walki wiązało się z etosem rycerskim i było tradycyjnie jednoznacznie oceniane pozytywnie. Działanie w ukryciu łączy jednak spiskowców i np. szpiegów, wymaga maski, przebrania, niekiedy kłamstwa, przez co jego ocena moralna musi być niejednoznaczna. Przykładem takiego „zatrucia” przez tajemnicę jest Hamlet. Tajemnica może też dotyczyć planowanego podstępu, a nawet zbrodni — jak w Kordianie. W tekście tym, choć planowane w tajemnicy morderstwo (właśc. tyranobójstwo) ma stanowić wymierzenie sprawiedliwości, jednak w sposób nieunikniony wzbudzać musi wątpliwości natury moralnej.