Hans Christian Andersen
Brzydkie kaczątko
Leżało pośród trzciny, kiedy słońce znowu zaczęło jaśniej i cieplej przyświecać. Zanuciły skowronki, powracała wiosna...
Leżało pośród trzciny, kiedy słońce znowu zaczęło jaśniej i cieplej przyświecać. Zanuciły skowronki, powracała wiosna...
Prześlicznie wyglądały brzegi rzeki; na zielonych, kwiecistych łąkach pasły się stada owiec, krowy poważnie skubały...
Nazajutrz dzień był jasny, pogodny i mroźny, ale wkrótce nastąpiła odwilż, wiatr przyniósł wieść radosną...
Jedna wiosna jeszcze — jedna kropla, która kołysać się będzie przez chwilę w mym gorzkim kielichu...
Wielkanoc nareszcie, Wielkanoc o chórach jutrznianych i radosnych, Wielkanoc, od której dziewczęta w darze odbierają...
Wiosna pełna objawia się tu właściwie dopiero w końcu maja, za to od razu pełniej...
Jako pora roku wiosna związana z odrodzeniem życia, młodością i nadzieją na przyszłe plony. Motywem tym oznaczamy fragmenty różnorako opisujące tę przemianę, a często przy tym metaforycznie określające sytuację jednostki lub grupy (tak np. w Chłopach Reymonta, czy Przedwiośniu Żeromskiego).