Konstanty Ildefons Gałczyński
Bal u Salomona
— Bardzo się dziwię, że pani nie widziałem
aż przez 14 księżyców.
— A co pan robił...
Kiedy — o południu, wśród tłoku i gwaru, na wschodach do izby poselskiej wiodących śmiercią Cezara...
Nieodłączny element scenerii romansowej; czasem przybiera postać oka nieba — świadka rozmaitych nocnych (a więc tajemnych, dziejących się w ciemnościach) spraw i czynów — bywa wtedy elementem współtworzącym niesamowitość scenerii. Łączy się z motywami światła, słońca, gwiazdy, nocy.