Najważniejszy przedwojenny poemat Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, napisany w latach 30., podczas pobytu w Berlinie.
W czerwcu 1930 roku 25-letnia Natalia Awałow i o trzy lata od niej starszy Konstanty Ildefons Gałczyński wzięli ślub. Po roku poeta wyjechał z żoną do Berlina, by objąć posadę referenta do spraw kultury w Konsulacie Generalnym RP. Młoda para wykorzystała pobyt na poznawanie muzeów, wizyty w berlińskich teatrach, zwiedzanie niemieckich miast. Następnego roku podczas jednego przyjęć w konsulacie poznali Jana Piotra Morela, młodego absolwenta filologii klasycznej ze Szwajcarii, podróżującego po Europie. Znajomość szybko przeszła w zażyłość: Morel codziennie ich odwiedzał, razem jeździli na wycieczki, spędzili wspólne wakacje, aż wreszcie Gałczyński nabrał przekonania, że Jan Piotr kocha się w Natalii. Po męskiej rozmowie Morel wyjechał z Berlina, przez jakiś czas przesyłał listy, a jesienią do Gałczyńskich dotarła wiadomość, że choruje na zaawansowaną gruźlicę. Depesza o jego śmierci poruszyła Konstantego i Natalię.
Na przełomie stycznia i lutego 1933 powstaje Bal u Salomona, napisany w ciągu kilkunastu godzin, nieomal jednego dnia. Gałczyński dedykuje go „Słonecznej pamięci Jana Piotra Morela z Neuchâtel”. Według córki poety, inspiracją miał być sen o balu, o pajacach froterujących posadzki.
Nigdy nie ukończony i nie opracowany przez autora poemat, „niepohamowany strumień liryczny”, przypomina zapis groteskowego snu, którego sceny przeplatają się z długimi dygresjami i komentarzami poety. Tytułowy bal, pełen przepychu, oszołomienia muzyką i winem, w oczekiwaniu na enigmatycznego Salomona, odzwierciedla gorączkowe zabiegi w poszukiwaniu wielkiego sensu życia. Wymowa poematu jest jednak gorzka: świat jawi się autorowi jako absurdalny i bezsensowny.
Fragmenty Balu u Salomona ukazały się w prasie po powrocie Gałczyńskiego z Berlina: w „Gazecie Polskiej” w roku 1933 oraz w „Prosto z mostu” w 1936. Całość, prócz jednego fragmentu, została opublikowana w wydaniu książkowym, w tomiku Utwory poetyckie z roku 1937. Usunięty przez poetę z wydania książkowego fragment, zaczynający się od słów: „A kiedy będę bezrobotny, moja maleńka śpiewna żono”, został w roku 1946 włączony przez niego jako osobny wiersz do zbioru Wiersze.
Poemat Bal u Salomona Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego dostępna jest jako e-book (w formatach EPUB i MOBI) oraz jako plik PDF.