Jarosław KlejnockiElegia na śmierć szczegółów. Wiersze wybraneDziecko na wietrze
III. Twój Ojciec
1Podglądamy Cię na ekranie ultrasonografu
Twoje serce Słyszymy je Rośniesz I my
rośniemy Na przekór temu miejscu które
lubi nie oszczędzać niczego i nikogo
5Potem wychodzimy na zewnątrz Jest
słonecznie ale wieje wiatr Jesteś
dzieckiem na wietrze To trochę tak jak
my Koło zwolna zaczyna się poruszać
Wielka dłoń powoli ustawia klocki
10Buduje dom Wieżę Fałduje kształty
Kajetan albo Klementyna To się
dopiero rozstrzygnie Teraz tylko
witamy Cię Pamiętaj —
nad tą bramą w którą właśnie wchodzisz
15nie widnieje napis: Lasciate ogni speranza