Jarosław KlejnockiElegia na śmierć szczegółów. Wiersze wybraneSkały Dover, biel
I. Ciemna zasłona, mętne zwierciadło
1
Na fotografii profil szlachetniejszy niż rozległość
en face sweter wytarty ulubiona włosieńnica
podróży nagłe szczęście jak buczenie trzmiela
ziemia w tle ale jaka ziemia
5
Zawieszony między krajami pod niebem
takim samym choć innym oparty plecami
o zimną stal kominowej wieży patrzę w górę
poza kadr na rozbujaną nad nami mewę
przez chwilę spoglądamy na siebie.
10
zatrzymany ruch już teraz na zawsze
zamieszka w albumie i drzemiący w porcie statek
o śmiesznej dla nas nazwie„Pride of Sandwich”
przetrwa tę mewę nieznośny błękit nad zamkiem
Dover momentalny uśmiech.
15
Tylko ponowne czekanie na lekkość
obietnicę pragnienie tęsknot nową biel.