
Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 445 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Hej, paneczku polski — wołał zwracając się do niego — powinniście sobie u Barwina wyprosić, aby dał...
— Coż, ty stary? Radujesz się? — zapytał.
— Czemu bym nie miał być rad?
— Bo twój polski...
Komu potrzeba trefnisiów. — Ludzie bardzo piękni, ludzie bardzo dobrzy, ludzie bardzo możni nie dowiadują się...
Linoskok rozpoczął właśnie swe dzieło; wyszedł on spoza małych drzwiczek i posuwał się po linie...
Stu kroków jeszcze nie uszedł, gdy podkradł się do niego człowiek jakiś i począł coś...
Błaznem jest mędrzec ten wraz ze swymi czterdziestoma myślami. Sądzę jednak, iż na spaniu zna...
Aż tu nagle ujrzał przed sobą bramę wielkiego miasta: wyskoczył z niej błazen spieniony i...
Zwą cię moją małpą, błaźnie ty spieniony: lecz ja zwę cię świnią mą rechczącą, — rechtaniem...
Zwyczajowo jest to postać komplementarna wobec postaci króla i stanowi symbol przekornej mądrości. Najsławniejszym wcieleniem błazna jest oczywiście Stańczyk, występujący w Weselu Wyspiańskiego; znajdą się jednak zapewne mniej rozbudowane i wieloznaczne wypowiedzi na temat błazeńskiej kondycji. Np. w dramacie Williama Shakespeare'a Hamlet, tytułowy bohater odnajduje na cmentarzu czaszkę błazna Yoryka, które to zdarzenie zmusza go do refleksji nad losem oraz kondycją ludzką (zob. też: dwór).