
Kornel Makuszyński
Bezgrzeszne lata
Tadek podaje mu spod kołdry termometr. Lekarz patrzy, pociera oczy, jeszcze raz patrzy, potem się...
Tadek podaje mu spod kołdry termometr. Lekarz patrzy, pociera oczy, jeszcze raz patrzy, potem się...
Przyjechał z miasteczka doktor, pan Lipień, jej ojca serdeczny przyjaciel. Był to znakomity lekarz i...
Hieronim Tyszowski miał niewiele ponad czterdzieści lat, a już europejską cieszył się sławą. Głośne były...
– Dobrze, ciotko całego świata! Niechże się ciocia dowie, że mam ogromne zmartwienie. Nie wiem, co...
Bystrym rozumem Ewcia odgadła, że te kwasy, co się pienią w sercu pani Szymbartowej i...
Przyszedł pan Szymbart, który przyniósł Ewci list od ciotki. Bardzo był przejęty i wciąż się...
Zmieniła kierunek i idąc szybko wzdłuż prawej strony ulicy Wspólnej, przyglądała się pilnie umieszczonym obok...
Ewcia zapukała cichutko do izdebki, w której przy łóżku ciężko chorej Zosi siedziała od wielu...
Pan Mikołaj Zawiłowski, wielki przemysłowiec, przybył do Warszawy w celu leczenia żony, której groziła utrata...
Biedniutka Zosia nie mogła w pierwszej chwili przemówić z radości i zachwytu. Ponieważ dzień był...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.