
Robert Louis Stevenson
Wyspa skarbów
Około południa udałem się do pokoju kapitana niosąc lekarstwa i chłodzące napoje. Kapitan leżał zupełnie...
Około południa udałem się do pokoju kapitana niosąc lekarstwa i chłodzące napoje. Kapitan leżał zupełnie...
Wybiegliśmy na pokład. W szczelinach spojeń bulgotała smoła, a przykry zaduch w tej okolicy przyprawiał...
Każdej chwili mogliśmy uderzyć na nich i przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności wyszlibyśmy cało z...
W chwilę później wkroczył do budynku i skinąwszy mi surowo głową zajął się chorymi. Nie...
We drzwiach staje stary doktór i coś długo mówi do niej, głosem wesołym, uśmiechając się...
Potem opisałem mu inny rodzaj ludzi, utrzymujących się z leczenia chorych. Już przedtem powiedziałem Jego...
Przyrodzenie, mówią arcydowcipnisie, dało nam otwór górny, widomy, dla nabierania w siebie pokarmów, otwór zaś...
Tu musimy się też zapoznać z plagą rozpowszechnioną od kilkunastu lat w całej Zatoce Gwinejskiej...
Potwarze i oszczerstwa w niedługim czasie zrobiły swoje. Księżniczka zaczęła spoglądać na Lulejkę niechętnym okiem...
Wróciłem duszą na Ziemię, na której jako uśpione ciało leżałem przez całe dwa miesiące od...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.