Hans Christian Andersen
Królowa śniegu
— Ach, jaka biała, tłusta, orzeszkami karmiona! — zawołała chciwie stara rozbójnica z rozczochraną głową, strasznymi oczyma...
— Ach, jaka biała, tłusta, orzeszkami karmiona! — zawołała chciwie stara rozbójnica z rozczochraną głową, strasznymi oczyma...
Z karety wysiadła wspaniała córka królewska i udała się do młynarza. A tą córką królewską...
Pewien biedny drwal mieszkał z żoną i trzema córkami w maleńkiej chatce tuż przy brzegu...
Pewna kobieta miała trzy córki, najstarszą nazwano Jednooczką, bo miała tylko jedno oko pośrodku czoła...
Za górami, za lasami, a w każdym razie hen, na dalekim wschodzie, mieszkała na wsi...
Pewien król miał córkę nadzwyczajnej urody, ale tak dumną i zarozumiałą, że żaden konkurent nie...
Za dawnych czasów, kiedy to jeszcze życzenia mogły się spełnić przez czary, żył król, który...
Bardzo już dawno temu, żyła pewna stara królowa. Była ona wdową i miała prześliczną córkę...
— To by było bez sensu — odparła Piękna. — Dlaczego miałabym opłakiwać jego śmierć? Ojciec nie zginie...