
Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Msza się odprawiła, kazanie było, druga msza przeszła, naród śpiewał społem, modlił się, wzdychał, płakał...
Msza się odprawiła, kazanie było, druga msza przeszła, naród śpiewał społem, modlił się, wzdychał, płakał...
Szła przed siebie, ani wiedząc, co ją niesie i dokąd.
Wzdychała głęboko, czasami ręce rozwodząc...
Wlazła też niechcący na Marysię Balcerkównę z Wawrzkiem; gdziesik pod płotem, w grubym cieniu stojali...
Zdawało… zdawało mi się — że ta bluzka… Cóż to za bluzka… Niechże Marynia się...
Jeżeli dwoje młodych ludzi siedzi sam na sam w pokoju, je kolację i pije wino...
Więc poślij co prędzej, bo widzisz, może on być waszym pośrednikiem. W każdym razie umówcie...
Zastałem Aleksandrynę na łóżku, trochę zmęczoną, prawie w stroju, a dosłownie w pozie księżnej Urbino...
Mylnym zupełnie mniemaniem jest sądzić, że seksualność i erotyka, popęd płciowy i miłość w gruncie...