Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
Jednakże nie jechał tak szybko pan Zagłoba, jak to sobie i towarzyszom obiecywał. Im zaś...
Jednakże nie jechał tak szybko pan Zagłoba, jak to sobie i towarzyszom obiecywał. Im zaś...
— Wielki Boże! — mówił — niezbadane Twoje wyroki i jeśli tego zdrajcy piorunem w kark nie trzaśniesz...
— Na konwokację chmara szlachty zjechała — rzekł Zagłoba — bo choć to niejeden i nie posłuje, wszelako...
Sejm konwokacyjny w kilka dni później został otwarty, na którym, jak przewidywał Ketling, powołano do...
Dalszą rozmowę przerwało przybycie nowego gościa. Żołnierze, zajęci panem Wołodyjowskim, nie słyszeli, jak ów gość...
— Ile lat! Ile lat! Boże cię wspomóż, bracie najukochańszy! Jak tylko przyszła wieść o twoim...
— A niech tego Azję kule biją! Całą noc nie mogłem oka zmrużyć, niech jego las...
Bogusz począł przedstawiać zamysły Tuhaj-bejowicza, a przedstawiał z takim zapałem, że istotnie stał się wymowny...
Być może, że przyczyniał się także do owych niepokojów nocleg w Jampolu, było to bowiem...
— Ja szukam fortuny tam, gdzie ją znaleźć mogę — rzekł Wrzeszczowicz — a że ten naród ginie...
Używając tego hasła wskazujemy pojawiające się w tekstach literackich rozmaite koncepcje historiozoficzne (szczególnie popularne w okresie oświecenia i romantyzmu), jak też po prostu przeświadczenia na temat funkcjonowania historii i jej wpływu na współczesność, na życie jednostki.