
Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Zaledwie ci odeszli, gdy na dole wieczorną strawę dwie niewiasty Brunhildy na miskach przyniosły. Była...
Zaledwie ci odeszli, gdy na dole wieczorną strawę dwie niewiasty Brunhildy na miskach przyniosły. Była...
U ogniska warzyła się i piekła wieczerza, a że gość był w chacie, dostatniejsza niż...
Gęślarza wzięli między siebie Myszki, ugaszczając go, dano mu pierwszy kubek w ręce.
— Po staremu...
Tymczasem, że dzień nowy naznaczony był świąteczny, a niektórzy myśleli, iż chlebem sobie ludzi zjednają...
Dziewczęta koło dzieży stały i sypały w nią siedem miarek mąki jak śnieg białej, lały...
Na stole potraw bez liku. Każda pani mogłaby, choćby z zamkniętymi oczami, wyliczyć, co tam...
Homer mianowicie gdzieś tam powiada: przysmakiem przy trunku cebula. Jeśli więc ktoś przyniesie cebuli, to...
Większość ludzi, Symonidesie, sądzi, że więcej znajdujemy przyjemności w jedzeniu i piciu niż ludzie prywatni...
Za przyprawę mają młodzieńcy w tym wieku to, co upolują, w przeciwnym razie rzeżuchę. A...
Pewnego razu jadł Astyages obiad razem z córką i Cyrusem. Chcąc, by chłopiec jadł jak...
Zauważyliśmy, że opisy rozmaitych posiłków (od tych codziennych do wystawnych i okolicznościowych) i opisy samego spożywanego jedzenia są dość częste w opracowywanych tekstach. Znajdziemy je i w Chłopach Reymonta, i w Panu Tadeuszu Mickiewicza. Same w sobie zdradzają niekiedy obyczaje epoki, zawierają przy tym nierzadko opisy zachowań przy stole (zob. też uczta).