
Joseph Conrad
Lord Jim, tom pierwszy
Przykucnął w dziobie łodzi i obejrzał się ukradkiem. Dostrzegł wysoko w górze jeden jedyny żółty...
Przykucnął w dziobie łodzi i obejrzał się ukradkiem. Dostrzegł wysoko w górze jeden jedyny żółty...
a potem oświadczyli, że niczyje świadectwo nie ustaliło właściwej przyczyny rozbicia. Może „Patna” natknęła się...
Pył węglowy, zawieszony w powietrzu ładowni, zapłonął ciemną czerwienią w chwili wybuchu. W mgnieniu oka...
Łomot i syk nadpływającego parowca rozlegał się coraz bliżej. Decoud, z pochyloną głową i oczami...
Było późne lato, wszyscy mówili o zbliżającej się katastrofie, o plastiku w oceanach i topniejących...
Wszyscy byliśmy na tym etapie trochę odwodnieni, czasy, kiedy woda po prostu lała się z...
Zadarłam głowę, ale niebo nad miastem było zbyt jasne, nic nie zobaczyłam. Wiał gorący wiatr...
Pewnej nocy, kiedy szłam wzdłuż niegdyś ulubionej, wysadzanej lipami ulicy, silny wiatr strząsnął z nich...
Na głównych placach miasta panował całkiem spory ruch, ludzie próbowali cieszyć się gorącymi nocami, wydawali...
Wędrowali, nie śpiesząc się, po szosie. Kret szedł przodem, obok konia i gwarzył z nim...