
Janusz Korczak
Koszałki Opałki
„Jest to kara za grzechy!” — wołali jedni.
„To być nie może — twierdzili inni — podobny koniec...
„Jest to kara za grzechy!” — wołali jedni.
„To być nie może — twierdzili inni — podobny koniec...
Epoka nasza jest w istocie swojej tragiczna, dlatego wzbraniamy się traktować ją tragicznie. Kataklizm nastąpił...
Niejasno pojęła jedno z wielkich praw duszy ludzkiej: jeżeli dozna ona miażdżącego udaru, który nie...
Posiadamy olbrzymią ludność przemysłową, którą trzeba wykarmić, i dlatego to przeklęte widowisko musi być w...
Czuję diabła w powietrzu, będzie on próbował dostać nas w swoje szpony. A raczej nie...
Byłem pewien, że przyczyną burzy jest obecność na okręcie listu Diabła Morskiego. Nie myliłem się...
— Doktorze! — zawołała. — Właśnie dostałam wiadomość od kuzyna z Afryki. Wśród tamtejszych małp wybuchła epidemia. Wszystkie...
— Źle było, nieszczęśliwie było! Pięliśmy się na koniach górską ścieżką pełną wyrw i rozpadlin. Wcześnie...
W drodze jednak za Walencją towarzysz nasz, ppłk. Siczek, jadący na swoim harleyu na przodzie...
Gęsta mgła nas sprowadziła na manowce. Mgła tak gęsta, że zapełniała ręce jakby białym pierzem...