
Tadeusz Miciński
Nietota
Nas, Polaków, uważają Szujscy, Tarnowscy etc. za przynależnych do Rzymskiej kurii tak, jak dziecię przynależy...
Nas, Polaków, uważają Szujscy, Tarnowscy etc. za przynależnych do Rzymskiej kurii tak, jak dziecię przynależy...
Większość tego, co kobiety piszą o płci swojej, jest tylko pochlebstwem dla mężczyzn. Jeżeli pisząca...
Rozłożona wygodnie na szezlongu lub na bujającym fotelu, czytała, ciągle czytała. Na stolikach, konsolach, krzesełkach...
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).