
Maria Konopnicka
O krasnoludkach i sierotce Marysi
Nie, to nie były czary! Pierwszy raz tylko ów biedak przemógł ospałość swej myśli, swej...
Nie, to nie były czary! Pierwszy raz tylko ów biedak przemógł ospałość swej myśli, swej...
„Grimhildo, Bóg twój dał ci zgadnąć natchnieniem to, co sam wydobywałem nieraz pracą nienawiści, domysłem...
Nadzieja jest pączkiem olśniewającej świeżości, lecz wewnątrz często stoczonym przez gąsienice, a gdy sądzimy, że...
Wszystko się zwraca przeciwko nadziei: i sam człowiek, i przeznaczenie, i wola innych ludzi. — Wspomnienie...
To godzina, w której słońce rozprasza mgły doliny, to przeczucie Opatrzności, która jest jakby gwiazdą...
W jednej chwili promieniała radością, w kolejnej drżała z rozpaczy! Musiała przywołać wszystkie swoje fantazje...
. W pewnej chwili ze zdziwieniem odkryła drzwi, na których widniał napis: Apartament Pięknej. Natychmiast je...
Jednoręki spoważniał.
— Jeśli jej sęk nie odstraszył, to może i brak prawicy na przeszkodzie nie...