Stanisław Brzozowski
Płomienie
Kocham ten beztroskliwy, olbrzymi świat. Kocham światła gwiazd na falach morskich, kocham wszystko, co obce...
Kocham ten beztroskliwy, olbrzymi świat. Kocham światła gwiazd na falach morskich, kocham wszystko, co obce...
„Jeżeli zauważyć — myślał Pécuchet — że w komórce zarodkowej człowieka, nawet po jej zapłodnieniu, nie ma...
Weltschmerz stawał się wtedy w moich oczach najzupełniej podobny do jednej z tych zbolałych, dziwnie...
Tak np. w r. 1510 ukazała się książka Korneliusza Agrypy, w której autor twierdzi, że...
Z pisarzy polskich Mikołaj Rej (około r. 1550) w Dialogu żartobliwym powiada: „Mężczyźni wydający ujemne...
Pod słońcem wiszącym nisko u swego zachodniego kresu przestrzeń łąk, ujętych z obu stron w...
Niekiedy łódź z wybrzeża dawała mi chwilowy kontakt z rzeczywistością. Wiosłowali w niej czarni ludzie...
Wielki mur roślinny, bujna, pogmatwana masa pni, gałęzi, liści, kanarów i girland, nieruchomych w świetle...
Jim, stojąc na mostku, przeniknięty był tą wielką pewnością bezgranicznego bezpieczeństwa i spokoju, jaki się...
— Ja nie znam, co to strach — ciągnął dalej maszynista z zapałem szczerego przekonania. — Nie boję...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.