
Ignacy Dąbrowski
Śmierć
Wreszcie, albo ja sam wiem, czego mi się chce, czemu można wierzyć? Od dziecka już...
Wreszcie, albo ja sam wiem, czego mi się chce, czemu można wierzyć? Od dziecka już...
Jezioro jest na tyle rozległe, że w taki bezwietrzy, klarowny dzień lata znajdzie się w...
Stali pod gęstym listowiem, przez które popołudniowe słońce rzucało długie ukośne promienie, a tam, gdzie...
Przez całe przedpołudnie myślała o sobie i o nim, siedząc w zacisznym, zaczarowanym ogrodzie Hôtel...
Przy migotliwym świetle latarki ukazywały się z obu stron większe i mniejsze pokoje, niektóre miały...
Szczur opuścił brzeg Rzeki, gdzie gęste szuwary wznosiły się wysoko nad opadającą już wodą o...
— Co pan tu odkrył?
— Ów spokój w przyrodzie, który pan tak zachwalał. Widzi pan...
tzw. powrót do natury byłby szczytem subtelności, mógłby być osiągnięty chyba przy pomocy bardzo trudnego...
Po trzecie zaś nie mógł sobie dać rady z kwestią natury i nienatury i przeraził...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.