Joseph Conrad
Lord Jim
Bardzo pragnąłem rozmowy z nim, ale szanowałem natężoną, prawie namiętną uwagę, z jaką przypatrywał się...
Bardzo pragnąłem rozmowy z nim, ale szanowałem natężoną, prawie namiętną uwagę, z jaką przypatrywał się...
Jim, stojąc na mostku, pławił się w wielkiej pewności nieskończonego spokoju i bezpieczeństwa, które można...
Puścił barierę i wykonywał szerokie gesty, jak gdyby demonstrując w powietrzu kształt i objętość swej...
Szanowałem wytężone, prawie namiętne skupienie, z jakim wpatrywał się w motyla, jak gdyby w brązowym...
Sulaco, obce pokuszeniom świata handlowego, zawdzięczało swą nietykalność uroczystej ciszy głębokich wód Golfo Placido, mieszcząc...
Później, gdy południowe słońce rozproszy z zatoki cienie górskie, z niżej położonych dolin zaczynają wypełzać...
Postacie ich rozpłynęły się w grze świateł i cieni u stóp wielkich drzew; szept tkliwych...
Ścieżka wiodąca od niskiego brzegu Pantai do wrót osiedla Abdulli tonęła w blasku wczesnego słońca...
Gęste listowie drzew rzucało czarne plamy cienia, które zdawały się pływać po gładkiej powierzchni jaskrawego...
Wreszcie, albo ja sam wiem, czego mi się chce, czemu można wierzyć? Od dziecka już...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.