William Shakespeare (Szekspir)
Troilus i Kresyda
Spojrzyj, Hektorze, jak zachodzi słońce,
Patrz, jak noc szpetna w tropy za nim pędzi!
Dnia...
Śród parcia...
A teraz idźcie wypoczywać i czekajcie znaku:
Kto nam da znak?
— — Zapadnie jakoby...
Jest to pora ciemności, a więc niepewności kształtów i znaczeń, zwykle łączy się z tajemnicą, działaniem niejawnym (to czas schadzek miłosnych przy księżycu oraz spotkań np. spiskowców), a nawet z aktywnością sił zła. Motyw nocy bywał często kojarzony ze śmiercią — dopiero świt przynosi nadzieję nowego życia.