
Zygmunt Krasiński
Listy wybrane
Nie poddawaj się wpływom poezji Hugo'a! Jest to poezja bez myśli, polegająca wyłącznie na...
Nie poddawaj się wpływom poezji Hugo'a! Jest to poezja bez myśli, polegająca wyłącznie na...
Przypomnij sobie prawo Solona, skazujące na śmierć tych, którzy pozostawali bierni. Rzuć się w objęcia...
Przypominam sobie, że raz w Rzymie, w piękny ranek lutowy, woniejący fiołkami, byłem na cmentarzu...
Kochany Henryku, dobrze zrobiłeś, że zostałeś adwokatem. Jest poezja w człowieku, przemawiającym donośnym głosem do...
Gdziekolwiek bądź ród ludzki rozwija się w masie, to jest wszędzie tam, gdzie istnieje symbol...
Czytaj Szekspira, to największy poeta! Byron jest dzieckiem w porównaniu z nim. Nie daj się...
Gdzie owa poezja dzisiaj? Staliśmy się drobnymi, a mamy się za poważnych i groźnych, okropności...
Koniec Fausta dowodzi mi, że Goethe był naprawdę wielkim wieszczem, większym od samego Byrona, gdyż...
Zapewne istnieje na świecie olbrzymia poezja, ale to nie ta, którą pisaliśmy i wymyślaliśmy. To...
Została odróżniona jako wyjątkowa odmiana sztuki ze względu na swą romantyczną sławę: miała ona dzięki natchnieniu umożliwiać intuicyjne poznanie, dawać dostęp do istotnej prawdy, do świata idei. Taka poezja jest bytem odrębnym od samego poety — jak strumień piękna przepływający przez niego, ale z nim nie tożsamy, ani od niego nie pochodzący (jak pisał Z. Krasiński w Nie-Boskiej komedii). Jednakże i w klasycznym ujęciu poezja, jako sztuka pięknego, trafnego i melodyjnego wysłowienia posiadała wielką wartość i moc. Zaś Kochanowski wyrażał nadzieję, że jego poezja (określana przez niego zwykle metaforycznie mianem „lutni”) mogłaby otworzyć przed nim bramy Hadesu, tak jak niegdyś uczyniła to czarodziejska muzyka Orfeusza.