Zuzanna Morawska
Na zgliszczach Zakonu
— Głupiś — huknął tenże. — Pokój jest dlatego, żeby nowych sił nabrać i rozpatrzyć się, co dalej...
— Głupiś — huknął tenże. — Pokój jest dlatego, żeby nowych sił nabrać i rozpatrzyć się, co dalej...
Cała dzisiejsza dbałość o strój dąży nie do tego, ażeby być, lecz żeby wydawać się...
Matyldo, chcesz zrobić jedną rzecz? Nic nie kosztuje spróbować. Czy twój mąż będzie tu dziś...
Proszę was, ludzie światowi, wy którzy, o tej porze, pędzicie za swymi uciechami na bal...
— Tego nawet nie wiesz, że od twoich drzwi nikt z „niech-pan-bóg-opatrzy” nie odejdzie. Jak ciebie...
— Łobuz, nawet nie ma mowy — mówiła teraz Jasia. — Wykolejeniec z życia, w tę bandę oszustów...
Raut wiosenny, urządzony przez generałową Chwościkową, raz jeszcze zgromadził „towarzystwo”. Przyszli znowu ci sami, którzy...
chce się w ten sposób uniknąć prześladowców oraz ułatwić sobie zdobycz. Dlatego zwierzęta uczą się...
Jest to zjawisko związane ze strategiami przetrwania w społeczeństwie oraz sposobami osiągania korzyści możliwie najmniejszym kosztem. Bohaterowie literaccy dość często stosują rozmaite przebrania i maski, by stworzyć fałszywe, a korzystne dla nich wrażenie na swój temat. Łudzenie pozorami bywa też przedstawiane jako główna cecha rzeczywistości (obraz świata).