
Zygmunt Krasiński
Nie-Boska komedia
PIERWSZY HRABIA
Patrz, z jaką dumą spogląda na wszystkich. —
DRUGI HRABIA
Myśli, że świat podbił...
Patrz, z jaką dumą spogląda na wszystkich. —
Myśli, że świat podbił...
I zdało się młodzieńcowi, że głos przełożonego wzbił się jak syk węża: — „Na Trójcę Świętą...
Przysięgę! Co ona znaczy, nierozsądny?
Nic u nas — ale wszystko w tej klasie...
Jeszcze jedna drobnostka! Musisz przysiąc na Sakrament, że uznasz zawsze to pismo jako dobrowolne...
Uderz w dłoń, Lawania! Piękna czynność warta jest drugiej. Jeżeli kto na tej półkuli...
Za późno! Daremnie! Twoje przekleństwo, ojcze!… więcej nie pytaj! jestem… ja… przekleństwo twoje… wydarte...
Wyróżniliśmy jako osobny temat ten akt mowy, którego podstawową funkcją jest zmiana rzeczywistości. Są przysięgi ślubne, ślubowania rycerskie, czy te, które obowiązują księży, są też mniej sformalizowane, prywatne przysięgi (jak ta, którą składa Hamlet duchowi swego ojca) — wszystkie one wpływają na dalsze losy, status społeczny czy postępowanie ludzi.