Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 449 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Marcel Proust
W cieniu zakwitających dziewcząt, tom trzeci
Słyszałem pomruk swoich nerwów, w których była jakaś błogość niezależna od zewnętrznych zjawisk zdolnych mi...
Marcel Proust
W stronę Swanna
Czasami, tak jak Ewa urodziła się z żebra Adama, kobieta rodziła się w czasie snu...
Oscar Wilde
Portret Doriana Graya
Wierz mi, żaden człowiek cywilizowany nie żałuje doznanej rozkoszy, a żaden człowiek niecywilizowany nie wie...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Pożegnanie jesieni
Wsysał się coraz gwałtowniej w usta, które dopiero teraz naprawdę ustępowały powoli naciskowi jego warg...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Pożegnanie jesieni
— Tak, we mnie. Ja się nie brzydzę panem. Czy panu to nie wystarcza?
— Pani sama...