Autor nieznany
Ze skarbnicy midraszy
— Orzę pole, żebym ja, moja żona i moje dzieci mieli co jeść. Skorzystają z tego...
— Orzę pole, żebym ja, moja żona i moje dzieci mieli co jeść. Skorzystają z tego...
Cóż się pokazało? Po rannej spowiedzi zjadł w swoim pokoju obfite śniadanie i dopiero w...
Ślub nasz za parę tygodni… Po co zwlekać?… I tak, gdybym był w możności w...
— Moja ciociu! — zawołałem wchodząc — Co ta Gabrunia sobie myśli! Na moje wesele niby dla kosztu...
Przyszedł do nas brat jej rodzony: „Wierę, siostrzyczko, a godziło się to, nie radząc się...
Postanowił mianowicie zmącić przezroczą wodę narzeczeństwa, aby potem móc spokojnie wziąć ślub ze swoją lubą...
Nawet z powodu wesela Jana wybuchnął skandal między braćmi: Jan bowiem zaopatrzył się na tę...
I jaki ten szał prześladowania, który do dziś dnia jeszcze — mimo całego zadośćuczynienia, jakie się...
Skoro padną słowa błogosławieństwa i oblubienica dostanie buziaka, wówczas, przy dźwięku bębna, zaczniecie sobie wzajem...
— A spiję się, na złość się spiję! — mamrotał, biegnąc przez wieś do Mateuszowej chałupy.
Rychtyk...
W utworach literackich często pojawia się opis momentu ślubu, złożenia sobie przysięgi przez dwóch małżonków. Trudno opisać ten moment literacki motywem małżeństwo, bo chodzi tu o konkretny akt. Złożenie ślubu stanowi przyjęcie na siebie obowiązku i wymaga dochowania wierności. Wiadomo, jak doniosłe znaczenie i jak wielką moc, uruchamiającą działanie przeznaczenia, może ów akt mieć, dzięki m.in. Lilijom Mickiewicza czy Nie-Boskiej Komedii Krasińskiego.