Eleonora Kalkowska
Głód życia
Na widok dziecka uczuła jakiś dziwny cień zmęczenia i nienawiści prawie, i jakiś głos głucho...
Na widok dziecka uczuła jakiś dziwny cień zmęczenia i nienawiści prawie, i jakiś głos głucho...
Rano wstawał, budząc się po kilku godzinach ciężkiego, żelaznego snu — ubierał się machinalnie i kazał...
Jędrzejowa westchnęła, jakby to westchnienie dla własnego a nie znanego nikomu użytku z piersi mimochodem...
Usiadłem przy warsztacie i wyjąłem obcążki i rylce. Lecz nic nie mogłem wykonać, a ręka...
Był wtedy na wpół zidiociały człowiek, który nocami chodził od szynku do szynku i wycinał...
Długi czas jeszcze nikt ze słuchaczy się nie poruszał. Ludzie ci są twardzi do płakania...
— Czy pan by starał się zapobiec nędzy, panie Charousek, gdyby pan miał nadmiar pieniędzy? — zapytałem...
— Niech mnie pani wysłucha, Miriam, nie mogę pani tu na schodach wypowiedzieć, jak mi na...
Kurz na meblach. Podłoga niezamieciona. Zmarznięty chodziłem po pokoju. Wstrętny zapach wystygłych węgli leżał w...
I cóż mnie dziś obchodzić mogła ta zgroza ciemnych kątów i owe złowrogie, cisnące, pełne...