 
      
    
    
  Kornel Makuszyński
Awantura o Basię
— Boję się — szepnęła Basia do pana Olszowskiego.
— Czego, drogie dziecko?
— Spotkania… Nie pozna mnie… Nie...
 
      
    
    
  — Boję się — szepnęła Basia do pana Olszowskiego.
— Czego, drogie dziecko?
— Spotkania… Nie pozna mnie… Nie...
 
      
    
    
  Jakaś wysoka panienka, w baskijskiej czapeczce, podniosła na jego widok obie ręce w górę i...
 
      
    
    
  — Zbyszek. Chodź no tu na chwilę! To mój syn — objaśniła serdecznym głosem.
Zbyszek wszedł, nie...
 
      
    
    
  Irenka, mając jeszcze wiele czasu, rozmyślała w ciszy, co powie tej damie, która ma zjechać...
 
      
    
    
  — A czy pan zna Hieronima Tyszowskiego? — zapytała Ewcia z nagłym zainteresowaniem.
— Znam go i błogosławię...
 
      
    
    
  — A ja ugryzę cię w ramię. Mówię ci, rzuć jej różę! Patrz, jaka ona śliczna...
 
      
    
    
  „Ale teraz temu też…”, dodała szybko, widząc z ogródka, że jakiś młody człowiek, stojący przed...
 
      
    
    
  — Wiesz, Basiu, co powinnaś zrobić?
— Co, Ewuniu?
— Powinnaś namówić ojca, żeby złożył wizytę pani Zawidzkiej...